Większość z nas nadal nie może się otrząsnąć z wydarzeń które miały miejsce na naszej planecie dosłownie kilka dni temu. Kuat stanęło na krawędzi katastrofy ekonomiczno-gospodarczo-biologicznej, która mogła całkowicie zachwiać naszą obroną planetarną. Narażając przy tym na druzgocący w skutkach atak floty Yuuzhan Vongów, gdyby nie interwencja Zakonu Jedi.
Galaktyka w ostatnim czasie zdaje się odwracać od tych, którzy stali na straży pokoju w galaktyce od tysięcy lat i nigdy nie zawahali się postawić własnego życia na szali, aby obronić uciśnionych i potrzebujących. Inspirującym przykładem tej lojalności jest postać młodego Jedi, którego imienia i nazwiska wdzięczni Obywatele Kuat zapewne nigdy nie poznają z powodu utajnienia operacji przez nasze jednostki policyjne, oraz współpracujące komórki Wywiadu Nowej Republiki. To czego jednak udało nam się dowiedzieć napawa nadzieją i pozwala na nutkę optymizmu w tych niespokojnych czasach. Nie wiemy co musiał przeżywać młody Jedi, gdy bezpieczeństwo naszej planety zostało złożone przez moment na jego barki. Wiemy jednak, że z poświęceniem uratował wszystkich obywateli Kuat będących zakładnikami w przejętej przez terrorystów elektrowni rodu Purkis. Udało nam się poprosić Lady Diane Purkis, sukcesorkę fortuny Rodu Purkis o kilka słów komentarza, który nadaje kontekst całemu nieprzyjemnemu zajściu. Oto fragment wywiadu.
Chciałabym przede wszystkim zaznaczyć jak wielkie znaczenie w ostatnim czasie mają służby Nowej Republiki oraz Zakon Jedi. Obie organizacje wspólnie czuwają nad bezpieczeństwem obywateli Kuat oraz sprawnością naszych stoczni, które zapewniają pokój nie tylko na naszej planecie, ale również dostarczają setki jednostek kosmicznych, które powstrzymują hordę Yuuzhan Vongów przed wdarciem się w głąb galaktyki. Moim pragnieniem jest też wspomnienie sytuacji sprzed kilku miesięcy kiedy to doszło do zdradzieckiej próby skłócenia mego Rodu ze szlachetnym rodem Andrim co niemalże w naszym zaślepieniu doprowadziło do wojny domowej. Jedynie interwencja dwójki wybitnych negocjatorów z Zakonu Jedi odkryła szachrajstwo w postaci siatki szpiegowskiej Yuuzhan Vongów, która aktywnie działała na szkodę naszej ojczyzny poprzez fabrykacje dowodów i akty terroryzmu. Jak się okazało te działania miały sprawić, że Rody Andrim oraz Purkis wyrzekną się lojalności wobec własnych obywateli i wkroczą na bratobójczą ścieżkę. Jeśli miałabym wypowiedzieć w kierunku Mistrza Skywalker’a i jego protegowanych wyłącznie jedno słowo na koniec wywiadu to bez wahania zdecydowałabym się na – „Dziękuję”.
Być może szczególnie ostatnie zdanie z wypowiedzi przedstawicielki rodu szlacheckiego Purkis powinno nieco wyraźniej wybrzmieć w salach Senatu Galaktycznego Nowej Republiki. Zwłaszcza mając w pamięci ostatnie doniesienia ze stolicy.
Wszystkich mieszkańców uprasza się o szczególną ostrożność, gdyż zbiegły przestępca i lider komórki terrorystycznej z tak zwanej Brygady Pokoju – Dent Agosto, nadal znajduje się na wolności.
Komentowanie wyłączone.