Otrzymaliśmy nowe informacje i nagrania od grupy uderzeniowej Mynock – floty, która niedawno została wysłana w celu wzmocnienia sektora Wyl oraz zbadania niezwykłych wydarzeń w tym i sąsiednich sektorach. Niemniej jednak trzy standardowe dni temu flota została zmuszona do wyjścia z nadprzestrzeni w sektorze Mortex, po czym utracono z nią kontakt.
Dzisiaj dowódca grupy uderzeniowej, admirał Ark Poinard z Imperialnych Resztek, poinformował oba rządy, że nieliczne sprawdzone trasy nadprzestrzenne zostały zablokowane przez koalicję lokalnych sił planetarnych. Statki Kipów, Zygerrian, Sludirów, Palarian, Pydyrian, Almanian oraz kilku innych małych kolonii oczekiwały floty w ich pierwszym punkcie wyjścia, a następnie – po krótkiej wymianie ognia – zmusiły do całkowitego zatrzymania.
Ich powód?
Uważają, że całe zamieszanie i rajdy są przeprowadzane przez same Korporacje. Że jest to kolejna intryga – podobna do tych stosowanych w przeszłości przez Władze Sektora Wspólnego – mająca na celu rozszerzenie ich terytoriów i dalsze zniewolenie członków niezrzeszonych planet lub gatunków. Tak przynajmniej twierdzą przedstawiciele Palarian.
Tymczasem Almanianie i inni ludzcy koloniści uważają, że to podstęp mający na celu rozszerzenie terytorium Nowej Republiki i Imperium poprzez „wątpliwy interwencjonizm”, tak aby później można było eksploatować te planety w celu odbudowy światów jądra.
Na chwilę obecną, obie floty utrzymują zawieszenie broni w przestrzeni kosmicznej i oczekują na przybycie dyplomatów w celu rozwiązania konfliktu – co o nieokreśloną ilość czasu opóźnia udzielenie pomocy sektorowi Wyl.
Komentowanie wyłączone.