Pomimo chwilowego zaprzestania otwartych konfliktów z Yuuzhan Vongami, społeczeństwo Nowej Republiki odczuwa skutki prowadzonych walk i nagłego napływu uchodźców ze światów Rubieży ku światom Jądra. W wielu miejscach, gdzie przyjmowani są uchodźcy, brakować zaczyna podstawowych środków czystości, pożywienia, wody czy po prostu ubrań, czy nawet miejsca na odpoczynek.
Najniebezpieczniejszymi jednak, nie tylko dla uchodźców, ale również dla samych wolontariuszy i personelu odpowiedzialnego za uchodźców, są różnego rodzaju choroby i epidemie. Według raportów na wielu planetach z uchodźcami brakuje odpowiednio wyszkolonego personelu medycznego i samych środków medycznych. O tym, jak ciężka jest sytuacja, mówi jeden z wolontariuszy.
Przyznam, że czasami wydaje mi się, że określenie „braki” jest poważnym niedopowiedzeniem. W światach Jądra mamy dostęp do technologii, ale nawet tam zaczynamy odczuwać braki związane ze zbyt małą ilością rąk do pracy. Gdy zgłaszałem chęć, aby pomóc tym biedakom zaznaczałem, że moja wiedza z zakresu medycyny jest podstawowa, a mimo tego jestem tutaj i pomagam jak mogę. Czasami mi się wydaje, że moja wiedza przewyższa wiedzę pozostałych. Tak więc „braki” nazwałbym poważnym niedopowiedzeniem.
Chodzą słuchy o próbie ponownej organizacji SELCORE, jednak chwilowo szanse na znalezienie środków pieniężnych, odpowiednich zasobów, personelu i, chyba przede wszystkim, poparcia są dość niewielkie.
Komentowanie wyłączone.