Od ponad dwóch tygodni nad orbitą planety Chandrilla w sektorze Bormea znajduje się jeden z nieoznakowanych Imperialnych Gwiezdnych Niszczycieli. Władze Nowej Republiki oraz rząd planety Chandrilla podjęły próby porozumienia się z załogą niszczyciela. Mimo wszelkich starań, załoga nie zgodziła się na przyjęcie pomocy czy zapasów paliwa na dalszą drogę, również, nie chce ona sama opuścić orbity planety. Specjaliści domniemają, iż statek jest mocno uszkodzony, prawdopodobnie to awaria hipernapędu lub maszynerii statku. Nadal nie są to potwierdzone informacje, sama Imperialna Rada Moffów nie komentuje tej sytuacji i odmawia współpracy.
Sytuacje potęgują protesty i kampanie anty-imperialne na powierzchni planety, prowadzone przez ugrupowania radykalistów, którzy negują Imperium Galaktyczne pod każdym kątem. Aby uspokoić nastroje społeczne jak i rozwiązać zagadkę tajemniczego Imperialnego Gwiezdnego Niszczyciela, Nowa Republika poprosiła o pomoc Jedi, których dwójka wyruszy już niebawem w celu oficjalnej inspekcji niszczyciela. Ich zadaniem będzie zbadanie stanu krążownika jak i ewentualna pomoc w jego naprawie co w końcu ma doprowadzić do opuszczenia zagubionego krążownika z tego sektora z powrotem do przestrzeni Galaktycznego Imperium.
O wszelkich rewelacjach podczas inspekcji Jedi na krążowniku będziemy informować Państwa na bieżąco!
Ja tam bym wolał żeby już oni na bieżąco nie informowali wszystkich. Dziwnie się czuję lecąc na misje w okół której jest tyle szumu. Jeszcze większy stres mam myśląc o tym że to taka ważna i delikatna sprawa, jedno słowo nie tak powiedziane i może się to w poważny konflikt przerodzić. Mam nadzieje że jednak wszystko skończy się dobrze.
Życie Jedi jest sztuką wyborów, wierzymy Layfon, że podołacie zadaniu.
Niech Moc będzie z Wami, wielu ludzi pokłada w Was niemałe nadzieje