Według ostatnich informacji Ithor został zaatakowany przez fanatyków z Imperium. Wierzymy, że jest to ten sam odłam, o którym jest głośno od kilku tygodni. Moffowie nadal zaprzeczają, jakoby wydawali oni jakiekolwiek polecenia.
Sama sytuacja na Ithorze nie wygląda ciekawie. Pokojowi Ithorianie nie chcą walczyć z kimkolwiek, dlatego potrzebują stałej ochrony. Armia Nowej Republiki robi co może, by ochraniać mieszkańców planety. Ich działania jednak nie są w pełni skuteczne. Mówi się o utrudnieniach w postaci kilku Mrocznych Jedi, o których nie wiadomo wiele. Plotki głoszą, że część z Mrocznych widywano kiedyś w Prakseum, na tamtejszym szkoleniu Jedi. Są to jednak informacje niepotwierdzone.
Bardziej pewnym jest, że na planecie został utworzony Ithoriański ruch oporu, który chce walczyć z najeźdźcą, jednak nie chce ich zabijać. To właśnie oni najbardziej potrzebują wsparcia.
Jest to jedna z tych sytuacji, gdzie żołnierze Republiki są bezsilni. Czy oznacza to, że zostaną wezwane oddziały specjalne? Prawdopodobnym jest także, że cała sprawa trafi do Jedi. Zostańcie zatem z nami w tym specjalnym raporcie.
Komentowanie wyłączone.