Z ostatniej chwili nadajemy komunikat dowództwa Wywiadu Nowej Republiki. Otóż wysłał on list gończy za jednym ze swoich Agentów – Trabem N’asem. Dowództwo chce go odnaleźć, gdyż ostatnio przez jego osobę zdarzyło się kilka nieprzyjemnych wypadków na pokładzie Niszczyciela „Hyperiona”. Władze apelują, by rozglądać się za młodym, ludzkim mężczyzną, którego zdjęcie zamieszczamy w podanej notce oraz na wielu innych kanałach w Holonecie. O szczególną uwagę prosi się mieszkańców planet: Ord Mantell, Tatooine, oraz Junction, gdyż to koordynaty tych planet były zapisane na pokładzie skradzionego przez niego promu. Cechą wyróżniającą poszukiwanego jest niezwykła rozmowność. Jeden z naszych reporterów po konsultacjach z Wywiadem postanowił przedstawić kilka faktów.
„Trab był nowym członkiem w załodze. Był on niezwykle porywczy oraz gadatliwy, jak mówili o nim jego znajomi oraz dowódca. Właśnie dlatego zaleca się ostrożność w przypadku spotkania z nim. Wiadomo wszak, że człowiek, który bardzo szybko działa, bardzo rzadko również myśli. Odradzamy również wszelakie próby samodzielnego powstrzymania Agenta Traba. Na pewno jest dobrze wyszkolony.”
Wszystkie informacje na temat pobytu poszukiwanego prosimy przekazywać na specjalny kanał Nowej Republiki, albo osobiście do jednostek porządkowych, które przekażą informacje dalej.
Hmm… o dziwno mi on przypomina lekko „byłego” żołnierza Niszczyciela który należał do niedobitków Imperium. Chociaż Adachi poznał lepiej tamtego żołnierza niż ja, więc lepiej go pytać o takie sprawy. Powiem tak jeszcze… wszyscy uczniowie jak chcecie szukać winnego za zniszczenie naszych droidów to macie tutaj pokazane czarno na białym go.
Chwilka przerwy podczas treningu na Vjun dobrze robi, jednakże nie wiem Layfon czemu akurat tamto zajście przypomniałeś. To przeszłość, którą należy zostawić za sobą. Jak coś to powinienem niedługo wrócić więc jeśli NAPRAWDĘ chcecie się mnie o cokolwiek zapytać to będę do waszej dyspozycji. Osobiście jednak nie zamierzam w najbliższym czasie wizytować ani Tatooine, ani Ord Mantell, ani Junction.
Cóż. Agent N’as wisi nam jakieś 10 tysięcy kredytów za zniszczone roboty…
Mam przeczucie że nie spieszno mu do oddania ich. Porywczość nie jest pożyteczną cechą – wiem po sobie.