Tymczasowa Rada Odbudowy Nowej Republiki zmienia swojego przewodniczącego! Dotychczasowo urzędujący na tym stanowisku Tra’est Kre’fey złożył oficjalną rezygnację, argumentując swoją decyzję sprzeciwem wobec Porozumieniom z Sekot. Warunki rozejmu z Yuuzhan Vongami nie odpowiadały bothańskim dygnitarzom, którzy potępiali zawieszenie broni i pragnęli pełnej zemsty na najeźdźcy. Tra’est Kre’fey najwyraźniej ugiął się pod presją rodaków i zrezygnował z dotychczasowej funkcji. Pozycja Admirała nie była ostatnio najsilniejsza wśród śmietanki politycznej i wojskowej Nowej Republiki. Bothanin zasłynął z kontrowersyjnych metod i bezwzględności – w końcu to jego pomysły doprowadziły do tragicznego oblężenia Coruscant. Ostatnią wpadką Admirała była utrata dużej części sił zbrojnych, gdy nie posłuchał rad innych dowódców i dał się przechytrzyć Yuuzhan Vongom. W chwili, gdy na polityczne salony wracają twarze bohaterów nieprzychylnych Kre’feyowi, jego strategią zdaje się być dobrowolne zrezygnowanie z chybotliwego stołka przewodniczącego i powrót na znajome grunty Bothawui. Najwyraźniej odbudowanie swojej reputacji w rodzinnych stronach będzie dla Admirała optymalnym rozwiązaniem.
Na fotelu przewodniczącego zasiądzie znana już wielu persona, Cal Omas. Pochodzący z Alderaana człowiek zasłynął swą nieskazitelną służbą w Sojuszu Rebeliantów, gdzie przez wiele lat działał pod rozkazami Admirała Ackbara. Wraz z narodzinami Nowej Republiki Omas porzucił życie wojskowego i wszedł do świata polityki, rozpoczynając równie udaną karierę. W roku 11 ABY otrzymał posadę senatora, reprezentując w Senacie uchodźców z Alderaana. Przez następne lata ściśle współpracował z ówcześnie panującym prezydentem, którym była jego rodaczka, Leia Organa Solo. W roku 23 ABY Omas dołączył do grona doradców prezydenta Borska Fey’lyi, któremu służył aż do wojny z Yuuzhan Vongami. Alderaańczyk stał często w opozycji do decyzji bothanina. Szczególnym cierniem w tej relacji była sympatia Omasa do Jedi i osoby Luke’a Skywalkera, z którym służył jeszcze w czasach Rebelii. Stało to oczywiście w kontrze do postawy prezydenta Fey’lyi, który nigdy nie nawiązał pozytywnej relacji z Zakonem. Gdy Yuuzhan Vongowie zaatakowali Coruscant, budynki rządowe były jednymi z pierwszych zrównanych z ziemią. Śmierć poniosło wielu senatorów i polityków, w tym także sam prezydent Borsk Fey’lya. Cal Omas cudem przeżył i wraz z ocalałą garstką politycznej elity ewakuował się na planetę Dac, gdzie przebywał aż do końcowej fazy wojny.
Nietrudno więc zrozumieć, którymi kanałami przebiegała podróż Omasa na szczyt władzy. Przyjaźń z weteranami Rebelii z pewnością pomogła alderaańczykowi wskoczyć w próżnię politycznej hierarchii, będzie również siłą, która zagwarantuje mu względną stabilność posady. Cal Omas będzie więc realizować wizję znanych nam już bohaterów, jednak jego zadanie nie będzie należało do najprostszych. Nowa Republika potrzebuje błyskawicznych reform. Terytorium największej frakcji Galaktyki przypomina klasyczną szachownicę, przeplatającą w sobie płaty wypalonej ziemi oraz wysepki dobrobytu, które uniknęły katastrofy. Zadaniem Omasa będzie więc pojednać interesy obu grup i załatać nierówności w taki sposób, by nie doprowadzić do rozłamu społeczeństwa. Nowa Republika musi również uważać na swych sąsiadów, a mianowicie na KZR oraz Resztki Imperium. Obie frakcje przetrwały wojnę w znacznie lepszej kondycji oraz ze stabilnością władzy, co z pewnością zostanie wykorzystane w trakcie nadchodzących spotkań i traktatów. Przed Omasem stanie zadanie rekonstrukcji całej struktury administracyjnej i rządowej, która musi w końcu wyjść poza ramy ubogiego tworu, jakim jest Tymczasowa Rada Odbudowy. Najbliższą okazją do wygłoszenia programu politycznego będą celebracje noworoczne, gdzie Omas z pewnością zabierze głos. Pozostaje nam liczyć na to, że jako obywatele Nowej Republiki w końcu usłyszymy jakieś konkrety, zamiast dotychczasowego „to ściśle tajne”.
Komentowanie wyłączone.