Tak jak przewidywaliśmy w poprzednim raporcie z frontu, ofensywa zwolniła! Rozpoczął się czas oblężeń, który będzie najcięższy dla naszych sił zbrojnych. Początkowe sukcesy zagarnęły połacie terenu znajdujące się na obrzeżach terytorium. Był to jeden z celów ofensywy, by pokonać jak największą odległość pierwszą falą ataków. Niestety, Vongowie w końcu otrząsnęli się z otępienia po pierwszym ciosie i ufortyfikowali się w kluczowych systemach. Za sukces dzisiejszego dnia należy uznać odcięcie Serenno od reszty terytorium. W okrążeniu znalazła się duża grupa bojowa Yuuzhan, która teraz nękana jest przez pierwszą i drugą flotę Resztek. Bitwa nie zapowiada się jednak łatwo i już teraz mówi się o dużych stratach po obu stronach. Vongowie desperacko próbują przerwać pierścień oblężenia i ruszyć na południe, do czego siły Resztek zwyczajnie nie mogą dopuścić. W odrobinę lepszej sytuacji jest flota trzecia, która zatrzymała się na pograniczu sektora Kwymar i na razie nie toczy zażartych walk. Manewr ten zabezpieczył newralgiczną flankę operacji, ale wróg na razie nie wyprowadził uderzenia.
Na wschodzie Siły Protektoratu, wspólnie z Mandalorianami, zaczynają domykać okrążenie sektora Quelii, w którym stacjonuje kolejna duża porcja sił Vongów. Kluczowe jest tu działanie pierwszej floty PSP, która skutecznie angażuje wroga również na zachodzie, rozciągając jego siły. Yuuzhanie mogliby porzucić defensywę sektora, ruszyć na zachód i ocalić więcej okrętów, jednak ich obecny plan ma wyraźny cel. Dathomira i Vinsoth leżą relatywnie blisko siebie i trudno będzie rozdzielić siły obronne obu systemów, by wyeliminować je po kolei. Tym samym, wróg będzie bronić tego skrawka i wymuszać nieustanne poświęcanie mu uwagi, co z kolei eliminuje część naszych wojsk z pomocy w innych obszarach. Podobnie sprawa ma się w przypadku systemów Junction i Toprawa. Hapanie i Pierwsza Flota dotarli do położenia, w którym Vongowie są już silnie ufortyfikowani i przestali się cofać. Oba systemy są oblegane i prawdopodobnie minie jeszcze wiele dni, nim wojska dotrą na powierzchnie kluczowych planet.
Błyskawiczna ofensywa ustąpiła miejsca ciężkim oblężeniom. Obie strony zaczynają ponosić straty.
Pozostałe trzy floty Nowej Republiki również wyhamowały swój marsz w kierunku Telos. Ord Radama i Mirial stoją na drodze, a przy nich stacjonują dwie, prawdopodobnie największe, grupy sił Yuuzhan Vongów. Najcięższe walki trwają właśnie w systemie Ord Radama, gdzie floty Draysona i Bel Iblisa spróbowały błyskawicznie zająć obszar i otworzyć dostęp do centralnej części terytorium wroga. Manewr ten nie powiódł się i wróg zareagował serią kontrataków. Ofensywa musiała stanąć, bo w innym wypadku obie floty mogłyby ponieść wysokie straty. Vongowie nie przejmują się losem własnych żołnierzy i nie muszą brać pod uwagę takich dylematów, co czyni trwające starcia wyjątkowo brutalnymi. Nasi korespondenci donoszą o przypadkach samobójczych ataków pojedynczych myśliwców na okręty, co niestety nie raz zakończyło się poważnymi zniszczeniami i śmiercią wielu żołnierzy. Wygląda więc na to, że następne raporty nie będą obfite w głośne triumfy, a w powolne i metodyczne kruszenie sił wroga, statek po statku, planeta po planecie. Niemniej, nasze siły wciąż posiadają ogromną przewagę liczebną i pokładamy pełną wiarę w dzielnych bohaterów, którzy zamkną tę straszliwą wojnę chwalebnym rozdziałem!
Więcej informacji wkrótce. Kolejne wiadomości z frontu pojawiać się będą codziennie w godzinach wieczornych, aż do zakończenia zmagań wojennych.
Komentowanie wyłączone.